Nazywam się Elba. Idris Elba
Wygląda na to, że rolę najsłynniejszego agenta przejmie aktor czarnoskóry. Plotkuje się o Idrisie Elbie, który ma zastąpić Daniela Craiga.
Producenci i twórcy serii o Jamesie Bondzie są podobno gotowi na to śmiałe posunięcie. Rzekomo.
Na razie to wszystko plotki, ale kolejne doniesienia wskazują, że Barbara Broccoli – producentka najsłynniejszej serii szpiegowskiej – chce żeby najsłynniejszego agenta świata zagrał czarnoskóry Idris Elba.
Rozmowa na szczycie
Oto co pisze na ten temat „Independent”:
„Reżyser Antoine Fuqua ujawnił szczegóły swojej rozmowy z producentką Bonda, Barbarą Broccoli, w której powiedziała ona, że „nadszedł czas”, aby czarnoskóry aktor przejął kultową rolę. Fuqua przypuszcza, kto może być następcą Daniela Craiga w zamyśle Broccoli. Jest jednak pewien, że postępowy ruch „zdarzy się ostatecznie”, a Idris Elba pozostanie faworytem do roli”.
Elba wydaje się być idealny do tej roli. Jest emerytowanym kick-boxerem, amatorskim kierowcą wyścigowym, aktorem popularnym i lubianym oraz uznaną marką. Krytycy dodają, że ma idealny wiek do roli. Elba ma teraz 45 lat, Roger Moore był w tym samym wieku, kiedy po raz pierwszy przejął Bonda w „Żyj i pozwól umrzeć”.
James Bond wciąż wydaje się być najbardziej pożądaną rolą w kinie. Niektórzy aktorzy otwarcie przyznają, że marzą o tym, żeby zagrać 007.
Rozmowa zmyślona
Wydaje się, że wszystko wygląda na dogadane. Niestety. Rzecznik Antoine’a Fuqua’y oświadczył:
„[Fuqua] Nigdy nie rozmawiał z Barbarą Broccoli o serii ani o żadnym castingu. To wszystko wymyślone. Nie jest pewien, jak to się zaczęło”.
Z kolei rzecznik Idrisa Elby odmówił komentarza. Jednak sam aktor na swoim Twitterze napisał:
„Nazywam się Elba. Idris Elba”.
my name’s Elba, Idris Elba. pic.twitter.com/kEyyaVg8JX
— Idris Elba (@idriselba) 12 sierpnia 2018
Czy to nie wystarczy za najlepszy komentarz?
Fot: Forum
Dodaj komentarz